Zanim jednak podejmiemy decyzję o podjęciu pożyczki, zastanówmy się, czy jest to gra warta świeczki. W okresie przedświątecznym banki zalewają nas ofertami kredytów, które mają pomóc sfinansować święta, a przy okazji nie dociążać domowego budżetu.
W rzeczywistości jednak większość ofert pożyczek jest oprocentowana na bardzo wysoki procent, co przy dłuższym okresie spłaty daje znamiona lichwy.
Zanim podejmiemy decyzję o podjęciu pożyczki, warto zatem zastanowić się nad tym, czy naprawdę jej potrzebujemy i jak wygląda miesięczny i całkowity koszt spłaty.
Ile to kosztuje?
Organizacja świąt Bożego Narodzenia kosztuje od kilkuset do nawet kilku tysięcy złotych. Przyjmijmy, że udajemy się do banku po pożyczkę w wysokości 2000 zł – jak będzie wyglądała jej spłata?
Parametry kredytowania są różne i zależą przede wszystkim od naszych możliwości finansowych. Przykładowo, decydując się na spłatę 6-miesięczną, rata kredytu w PKO BP będzie wynosiła 373 zł, zaś w eurobanku 363 zł. Przy pożyczce rocznej, miesięczna wysokość raty zmniejszy się do 192 zł w PKO i do 184 zł w eurobanku.
To wciąż duże obciążenie dla budżetu emeryta, dlatego największą popularnością cieszą się kredytu ze spłatą dwuletnią ( rata 102 zł dla PKO BP oraz 94 zł dla eurobanku) oraz 36-miesięczną (rata 72 zł dla PKO BP i 64 zł dla eurobanku). Najdłuższy możliwy okres spłaty wynosi 8 lat. W takim wypadku wysokość raty to zaledwie 35 zł miesięcznie.
Osoba zaciągająca pożyczkę bardzo często bierze pod uwagę tylko wysokość raty, nie zważając na pozostałe parametry. Podejmując decyzję powinniśmy jednak spojrzeć na całkowity koszt kredytu lub całkowitą kwotę do zapłaty, gdyż różnice mogą być naprawdę bardzo duże.
Z powyższych danych wynika, że najniższa rata dla kredytu podjętego w kwocie 2000 zł jest dostępna w PKO BP. Mowa o kredycie zaciąganym na 8 lat, w którym miesięczna rata opiewa na kwotę 35 zł. Jak się okazuje, różnica w całkowitym koszcie kredytu wynosi 1360 zł, czyli ponad połowę pożyczanej sumy.
Dla porównania, jeżeli zdecydujemy się pożyczyć pieniądze z tego samego banku na okres sześciu miesięcy, wówczas różnica będzie wynosiła 238 zł. Krótszy okres kredytowania jest zatem o wiele bardziej opłacalny dla klienta.
Chcę podjąć kredyt
Jeżeli decyzja o podjęciu kredytu została gruntownie przemyślana i nie znajdujemy innej możliwości finansowania świątecznej imprezy i prezentów, powinniśmy zachować ostrożność i pamiętać, żeby pożyczać dokładnie taką kwotę, jaka jest nam potrzebna.
Święta szybko miną, a my zostaniemy z długami, które będziemy musieli spłacać przez kolejnych kilkanaście miesięcy.
Pomimo że emerytury w Polsce nie są zbyt wysokie, zawsze możemy wyrobić w sobie nawyk regularnego oszczędzania. Wystarczy odkładać 50 złotych miesięcznie, aby w grudniu uzbierać sumę 600 zł i zorganizować niezapomniane święta.
Jeżeli mimo wszystko zabraknie nam gotówki, w pierwszej kolejności udajmy się do rodziny i przyjaciół – wówczas możemy mieć pewność, że nikt nie oszuka nas na złodziejski procent.